W „Malowanym człowieku” jest taki moment, gdy z niedowierzaniem czytamy o zachowaniu Jardira, który obraca się przeciwko przyjacielowi, by zdobyć legendarny oręż. Pierwsza część „Pustynnej Włóczni” wyjaśnia nam jego motywy.
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_102628.jpg)
Na kontynuację „Malowanego człowieka” rzuciłam się niczym obywatele Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej na papier toaletowy. Nie mogłam się doczekać, by poznać dalsze losy Arlena i spółki. Tymczasem Peter V. Brett przeniósł mnie na jakąś pustynię, szmat drogi od Zakątka Wybawiciela, i wplątał w krasjańską świętą wojnę. Zazgrzytałam zębami pełnymi piasku i wzniosłam oczy do nieba. Boże, daj mi cierpliwość…
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_103332.jpg)
Chwilę później tonęłam po uszy w historii Jardira i jego przyjaciela Abbana. „Pustynna Włócznia” opowiada bowiem między innymi o ich wspólnej przeszłości, która z jednego uczyniła kupca, a z drugiego księcia Fortu Krasja i przyszłego Wybawiciela (przynajmniej w jego własnym mniemaniu). Przez wiele stron przyglądamy się surowemu życiu Krasjan i ich egzotycznym obyczajom. Poznajemy wierzenia pustynnego ludu, które może nie usprawiedliwiają fanatyzmu Jardira, ale z pewnością go tłumaczą („Jedność jest warta każdej ceny we krwi”). Książę Krasji rozgrzesza w ten sposób swoje moralnie wątpliwe decyzje, takie jak wbicie noża w plecy przyjaciela, przybysza nazywanego w Krasji Par`chinem, czy rozpętanie wojny między ludźmi w czasie, gdy ci każdej nocy muszą się zmagać z demonami. Czy Ahmann asu Hoshkamin am`Jardir am`Kaji rzeczywiście jest Wybawicielem?
„- Mam zamiar rozpocząć Sharak Suun – Wojnę w Blasku Dnia – powiedział Jardir. – Tak jak Kaji przede mną, podbiję zielone krainy i zjednoczę je wszystkie na Sharak Ka.
– Ambitne zadanie – odparł Abban, ale w jego głosie zabrzmiało powątpiewanie.
– Nie wierzysz, że mi się to uda? – zapytał Jardir. – Przecież jestem Wybawicielem!”
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_103029.jpg)
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_103152.jpg)
Znane powiedzenie mówi, że mężczyzna jest głową związku, a kobieta szyją, ale to szyja głową kręci według własnej chęci. Nie inaczej jest w tym przypadku. Być może Jardir nie zostałby samozwańczym Wybawicielem i nie rozpoczął najazdu na zielone krainy, gdyby nie jego małżeństwo z (nomen omen) Ineverą, przebiegłą manipulantką o dalekosiężnych planach. To ona rozdmuchuje ambicje Jardira do rozmiarów chorobliwych i zmusza męża do działań sprzecznych z jego sumieniem. Krasjańska lady Makbet realizuje własne cele, a jej mąż nie może podjąć żadnej decyzji, dopóki Inevera nie poradzi się swoich kości. To właśnie ona każe Jardirowi zabić Arlena i odebrać mu Włócznię Kajiego.
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_102819.jpg)
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_20230131_102750.jpg)
Pierwsza część „Pustynnej Włóczni” ukazuje wydarzenia przedstawione w „Malowanym człowieku” z innej perspektywy, uzupełniając je przy tym o cenne informacje. Gdy po czterystu niemal stronach powracamy do Zakątka Wybawiciela, mamy już pełniejszy obraz sytuacji. W świecie nękanym przez demony być może wreszcie pojawił się Wybawiciel. Kto jednak nim jest? Rozpętujący wojnę fanatyczny samozwaniec czy tajemniczy Naznaczony, przed którym pierzchają demony? Jedno wiem na pewno: w tej czytelniczej przygodzie warto wziąć udział.
Dodaj komentarz