Kolejny wychowywany przez samotną matkę nastolatek, który odkrywa, że jest synem boga – tym razem majańskiego. Wyświetlenia wpisu: 299
Ekskluzywna akademia położona w odludnym zakątku Vermontu i morderca – tytułowy Nieodgadniony. Wyświetlenia wpisu: 295
Nieśpieszna jak leniwy nurt wody, meandrująca i świadomie zbaczająca z kursu wiktoriańska opowieść dla cierpliwych smakoszy. Wyświetlenia wpisu: 292
„Gdy blask świtu przegnał noc, do wioski napłynęła z mokradeł gęsta mgła. Rozlewała się po ulicach i niesiona przez wilgotny, słony wiatr wciskała się wszelkimi szczelinami do Kieszeni Kłusownika”. Wyświetlenia wpisu: 308
„No więc zamierzam zrobić kilka rzeczy. O tak. Rzeczy, które powinienem był zrobić wiele lat temu. Za przeproszeniem, pogonię im kota”. Wyświetlenia wpisu: 284
Lojalnie uprzedzam, że „Zachodni kanon” Blooma to nie jest pozycja dla wszystkich. Aby wynieść pożytek z lektury, trzeba znać omawiane w niej dzieła, a nie są to książki, które czyta się łatwo i przyjemnie. Wyświetlenia wpisu: 394
W świecie, w którym herezją jest wiara, że Chrystus umarł na Krzyżu, Mordimer Madderdin, inkwizytor Jego Ekscelencji biskupa Hez-Hezronu i miecz w ręku Aniołów niestrudzenie wypełnia wolę Pana. Wyświetlenia wpisu: 290
Na czym polega fenomen serii o kocich klanach? I czy to rzeczywiście takie dobre? Sprawdzam. Wyświetlenia wpisu: 288
„Wyję teraz i wyję, ale czy to wycie coś pomoże?” Wyświetlenia wpisu: 347
© 2021 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Autor motywu Anders Noren — Do góry ↑