„Co myśmy najlepszego zrobili?”
Po wpisaniu Krwawej Mary w wyszukiwarkę otrzymamy… przepis na koktajl alkoholowy. Tematem nagrodzonej Queen of Teen książki Jamesa Dawsona nie jest, oczywiście, drink, lecz popularna legenda o duchu, który dopada lekkomyślnych nastolatków, beztrosko powtarzających jego imię (pięć razy).
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2021/10/IMG_20211023_105603.jpg)
Akcja powieści rozgrywa się na terenie prestiżowej szkoły Piper`s Hall, przypominającej nawiedzony zamek z dziecięcych koszmarów. Uczą się tu uprzywilejowane dziewczęta, czyli „banda zadzierających nosa bachorów z bogatych rodzin”. Wśród nich jest nasza narratorka, Bobby Rowe, która, oczywiście, odstaje od próżnych księżniczek: jest inteligentna i poukładana, ma ambicje pisarskie i stuprocentową frekwencję na zajęciach. Wszystko to nie powstrzymuje jej od popełnienia idiotycznego błędu: gdy na wieczorze halloweenowym pojawia się Caine ( przystojny jak z okładki magazynu), dziewczyna w jednej chwili traci rozum i bierze udział w rytuale przywołania ducha, który kończy się, jakżeby inaczej, sukcesem. Od tej chwili Krwawa Mary depcze naszym bohaterom po piętach. Nastolatki mają tylko pięć dni na rozwiązanie zagadki jej śmierci.
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2021/10/IMG_20211023_105641.jpg)
![](https://zapiskinamarginesie.pl/wp-content/uploads/2021/10/IMG_20211023_105505.jpg)
Przewidywalna do bólu fabuła była dla mnie największym mankamentem książki. Drażnili mnie też stereotypowi bohaterowie: jędzowata piękność w roli przewodniczącej szkoły, obowiązkowy przystojniak, obowiązkowa indywidualistka z obowiązkową wierną przyjaciółką u boku. Choć książka napisana jest sprawnie, nie widzę niczego odkrywczego w powielaniu ogranej historii. Można przeczytać, ale ta opowieść niczym nas nie zaskoczy.
Dodaj komentarz