„Ta książka zawiera opis wielu spotkań z UFO, wyników badań oraz teorii spiskowych mających zainspirować każdego nieustraszonego pasjonata ufologii do dalszej lektury, oglądania filmów dokumentalnych oraz cierpliwego wpatrywania się w niebo”.
Adam Allsuch Boardman
„Co jest nie tak z naszą planetą? Dlaczego nikt nie wpadł się przywitać?” – zapytuje Jonny Thompson w swojej bestsellerowej książce „Filozofia dla zabieganych”. W końcu w „strefie Złotowłosej”, koniecznej do powstania życia, są miliony planet, a jesteśmy zaledwie jedną galaktyką. Dlaczego więc nie mamy sąsiadów kosmitów? Enrico Fermi, laureat Nagrody Nobla z dziedziny fizyki, w paradoksie swojego imienia wykazał wyraźną sprzeczność pomiędzy wysokimi oszacowaniami prawdopodobieństwa istnienia cywilizacji pozaziemskich i brakiem jakichkolwiek obserwowalnych śladów ich istnienia. Brakiem? Cóż… agent Mulder mógłby z tym polemizować.
W „Ilustrowanej historii UFO” śladów istnienia kosmitów znajdziemy wiele, choć wszystkie są problematyczne. Czy należy wierzyć von Dänikenowi, pracownikowi branży hotelarskiej, który w swych popularnych książkach (a czytałam je wszystkie) przekonuje, że wielkie budowle starożytności oraz ówczesna zadziwiająca wiedza medyczna to dowody na pozaziemskie wsparcie dla ludzkości (teoria paleokontaktu)? Czy za trudniącymi się kidnapingiem wróżkami z europejskiego folkloru kryją się kosmici? (Król Olch z ballady Goethego i bez tego był przerażający…). Jaki wpływ na pojawienie się relacji o zagadkowych maszynach latających i rozwój ufomanii w latach powojennych miała ówczesna moda na science fiction?
Książka Boardmana przybliża najważniejsze wydarzenia z dziedziny ufologii i czyni to w bardzo atrakcyjny dla młodego czytelnika sposób. Przede wszystkim jest tu mnóstwo starannych ilustracji, uzupełniających tekst, oraz cała masa ciekawostek – z bardzo różnych dziedzin. Odkryjemy na przykład, że nieprzypadkowo w filmie „Obcy. Ósmy pasażer Nostromo” bohaterowie spotykają Ksenomorfa w układzie Zeta Reticuli. 19 września 1961 roku Betty i Barney Hillowie w drodze z wakacji zobaczyli latający talerz i „zgubili czas”. Dzięki hipnozie przypomnieli sobie przerażające szczegóły uprowadzenia i naszkicowali konstelację gwiazd, którą obcy mieli pokazać Betty. Przypomina on właśnie układ Zeta Reticuli (w gwiazdozbiorze Sieci).
Dwie strony poświęcono tajemniczym „ludziom w czerni” (men in black), których legenda zainspirowała twórcę serialu „Twin Peaks”. Kolejne dwie prezentują filmowe wizerunki przybyszów z kosmosu, następne – UFO na małym ekranie (od „Strefy mroku” i „Doktora Who” do kultowego serialu Chrisa Cartera „Z archiwum X”). Autor omawia cywilne i rządowe organizacje ufologiczne oraz kulty UFO. Prezentuje skalę Hyneka, zawierającą system klasyfikowania doniesień o UFO (jej autor, profesor J. Allen Hynek, był konsultantem przy produkcji „Bliskich spotkań trzeciego stopnia” Spielberga). I, last but not least, zabiera nas do Roswell w Nowym Meksyku i do Strefy 51.
Największą zaletą „Ilustrowanej historii UFO” jest, oczywiście, sam temat, który od dekad fascynuje nie tylko zwykłych zjadaczy chleba, ale też poważnych przedstawicieli nauki. Opracowany w formie starannie wydanego, wypełnionego ilustracjami atlasu będzie nie lada gratką dla młodych tropicieli tajemnic i cierpliwych obserwatorów nieba. Dołączony spis poświęconych temu tematowi lektur (polecam książkę Leslie Kean) pozwoli kontynuować tę niezwykłą czytelniczą przygodę.
Dodaj komentarz