Filozoficzne kryminały Leonie Swann mogą być dla wielbicieli tego gatunku nie lada wyzwaniem.

Autorka świadomie miesza tropy, wprowadza do swych utworów cechy thrillera, baśni, powieści grozy, zmuszając nas do przedefiniowania swojej wiedzy i porzucenia schematów. W jej książkach nic nie jest tym, czym się wydaje.

Zacząć należy od tego, że powieści Leonie Swann są naprawdę dobrymi kryminałami, z zagadkami na przyzwoitym poziomie i nieoczywistymi, zaskakującymi rozwiązaniami. Już tylko ten fakt usatysfakcjonowałby wielu czytelników (z wyłączeniem tych, którzy lubią być epatowani brutalnością i obrzucani tonami flaków). W przypadku niemieckiej autorki zagadka kryminalna jest jednak pretekstem, zachętą do pogłębionego, nieszablonowego spojrzenia na naszą rzeczywistość – choćby z perspektywy zwierząt. Świat bowiem ma nam wiele do zaoferowania, ale nie dostrzegamy tego, gdyż myślimy za dużo albo nie o tym, co trzeba. A najczęściej nie chcemy dostrzec niczego poza czubkiem własnego nosa. Leonie Swann wytrąca nas z utartych kolein rutyny, pokazując magię ukrytą w zwykłej codzienności. W jej z lekka surrealistycznej prozie co i rusz przewijają się urocze absurdy i dziwactwa (kobieta, robiąca na powietrznych drutach powietrzne skarpety; wykładowca, wspinający się po uczelnianych dachach; detektyw, który w każdym opuszczonym miejscu podlewa kwiatki). Swoim bohaterom autorka przygląda się z sympatią i wielką wyrozumiałością, nie szufladkując ich jako jednoznacznie dobrych bądź złych. Udziela nam się ta życzliwość, która na rozmaite ludzkie ułomności reaguje nie agresją, lecz pobłażliwym uśmiechem i zrozumieniem.

W książki Leonie Swann wpisana jest tęsknota za naturą i prostym (co nie znaczy nudnym) życiem, intensywnie doświadczanym wszystkimi zmysłami, pełnym zachwytu nad światem. Potrzebujemy do tego otwartego umysłu, umiejętności dziecięcego zadziwienia, zdolności do nagłych olśnień. Myślę, że stąd wynika przekonanie autorki o konieczności porzucenia utartych schematów i odkrywania przyjemności, płynącej z samodzielnego poznania.

1. Leonie Swann “Sprawiedliwość owiec”

Trafiła kosa na owce

2. Leonie Swann “Triumf owiec”

Nosił wilk razy kilka

3. Leonie Swann “Krocząc w ciemności”

A co, jeśli rusałka istnieje naprawdę?

4. Leonie Swann “Pazur sprawiedliwości”

Watson z pazurami