Tajemnice małego miasteczka, czyli o tym, jak łatwo i chętnie ulegamy stereotypom.

Miasteczkiem Little Kilton pięć lat temu wstrząsnęła straszna zbrodnia. W tajemniczych okolicznościach zaginęła prawdziwa gwiazda tutejszego liceum, śliczna i niezwykle popularna Andrea Bell. Policja szybko uznała, że dziewczyna została zamordowana przez swojego chłopaka, który tuż po zbrodni popełnił samobójstwo.

Pięć lat później rodzina chłopaka wciąż poddawana jest społecznemu ostracyzmowi i szykanom. Nikt nie wątpi w winę Sala – nikt poza rezolutną Pippą Fitz-Amobi, dla której chłopak był bohaterem: bezinteresownie pomógł jej, gdy w szkole była prześladowana z powodu ojca, pochodzącego z Nigerii. Przekonana o jego niewinności Pippa przystępuje do realizacji bardzo kontrowersyjnego szkolnego „projektu rozszerzonego”, którego celem jest powtórne zbadanie sprawy sprzed lat. Jej prywatne dochodzenie szybko ujawnia wiele nieścisłości: świadkowie plączą się w zeznaniach, brakuje niepodważalnych dowodów, a domniemany sprawca okazuje się o niebo lepszym człowiekiem od swojej rzekomej ofiary, której prawdziwe oblicze stopniowo odkrywamy w trakcie śledztwa. Nie ulega wątpliwości, że Sal był niewinny, zaś morderca wciąż pozostaje na wolności i bardzo nie podoba mu się to, czym zajmuje się Pippa. Jak to możliwe, że – mimo braku niepodważalnych dowodów – tak chętnie i jednomyślnie oskarżono wspaniałego, bardzo inteligentnego chłopaka? Co mają do ukrycia mieszkańcy Little Kilton i komu ta zbrodnia była na rękę?

„Pip: Jakie argumenty przekonują cię o winie Sala?

Stanley: Długo by wymieniać. Zebrane dowody to jedno, ale Sal był chłopakiem Andie, prawda? Zawsze chodzi albo o chłopaka, albo o byłego… Ale nie tylko to. Sal był Hindusem.

Pip: Właściwie to urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii, chociaż trudno nie zauważyć, że podkreślasz jego pochodzenie w każdym artykule”.

„Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki” Holly Jackson to świetny młodzieżowy kryminał, miejscami ocierający się o thriller. Jego prawdziwą gwiazdą jest dociekliwa, wygadana Pipa, która krok po kroku ujawnia prawdę o mieszkańcach Little Kilton, obnażając ich hipokryzję, kłamstwa i ciemne interesy. Bezkompromisowa dziewczyna ma w sobie odwagę, by nazywać rzeczy po imieniu, nic dziwnego więc, że szybko zaczyna otrzymywać pogróżki.

„Stanley: Gdyby dzieciak nie pożegnał się z życiem, zanim został aresztowany, szybko wypełnilibyśmy wszystkie luki.

Pip: Nie grzeszysz wrażliwością.

Stanley: Natomiast on był niezwykle wrażliwy, zabijając swoją śliczną, jasnowłosą dziewczynę i ukrywając jej szczątki w nieznanym miejscu.

Pip: Prawdopodobnie zabijając.

Stanley: Dziewczyno, chcesz więcej dowodów na to, że chłoptaś był zabójcą? Proszę bardzo. W szafce szkolnej Andie znaleziono list z pogróżkami. Wiem o tym z zaufanego policyjnego źródła. Groził jej, a potem spełnił swoje słowa. Ta informacja nie mogła przedostać się do mediów. I co, nadal myślisz, że był niewinny?

Pip: Owszem. A ty jesteś nietolerancyjnym rasistą, ograniczonym półgłówkiem i bezmyślną pijawką…”

Wciągająca fabuła, intrygujące śledztwo, ciekawe przedstawienie licealnego życia, kapitalna główna bohaterka oraz nowoczesna forma (powieść urozmaicona jest fragmentami dziennika projektu rozszerzonego, zapisami wywiadów, itp.) to największe zalety książki, które sprawiają, że czyta się ją szybko i z przyjemnością. Holly Jackson w „Przewodniku po zbrodni według grzecznej dziewczynki” zwraca nam uwagę na oczywisty, wydawałoby się, fakt, że piękna buzia i jasny kolor skóry nie czynią nas automatycznie dobrymi ludźmi. I niby wszyscy o tym wiemy – a jednak…