Siedemnastoletni chłopak w pożyczonym aucie przemierza puste przestrzenie gdzieś w Karolinie Północnej. Po drodze zabiera autostopowicza:
„Jest bardzo miły. Idealny towarzysz podróży. Kiedy jednak dotrzemy do feralnego mostu, stanie się wściekły i paskudny. Według doniesień jego duch – zwany bez polotu Autostopowiczem z Dwunastki – zabił co najmniej dwanaście osób i ranił osiem kolejnych. Szczerze mówiąc, nie jestem w stanie mieć mu tego za złe. Nie dotarł do domu, nie wrócił do swojej dziewczyny i chce teraz, by podobny los spotkał wszystkich innych.”
Tezeusz Cassio Lowood jest nastolatkiem równie niezwykłym jak imiona, które nosi. Pierwsze nadał mu ojciec, zafiksowany na punkcie mitologii greckiej łowca duchów. Drugie zawdzięcza matce, zakochanej w Szekspirze wikkance. Gdy kilka lat temu jego ojciec został dosłownie pożarty przez jedno ze swych zleceń, Cas przejął niebezpieczną profesję. Razem z matką i jej wyczuwającym duchy czarnym kotem Tybaldem podróżuje od jednego nawiedzonego miejsca do drugiego, zdobywając doświadczenie, które ma przygotować go do konfrontacji z zabójcą ojca.
„Nie paraduję w nylonowych gaciach. Nikt mi za moją pracę nie wręcza kluczy do miasta. Działam w ciemności, zabijając tych, którzy powinni pozostać martwi. Gdyby ludzie wiedzieli, czym się zajmuję, zapewne próbowaliby mnie powstrzymać. Idioci stanęliby po stronie duszka Kacpra, wskutek czego musiałbym zabić najpierw Kacpra, a potem tych z nich, którym Kacper wcześniej przegryzł gardła. Nie jestem superbohaterem.”
Tytułowa Anna we Krwi to duch zamordowanej w wieku szesnastu lat Anny Korlov. Brutalnie masakruje on wszystkich, którzy przekraczają próg jego domu w Thunder Bay. W ciągu pięćdziesięciu lat Anna we Krwi pozbawiła życia prawie trzydzieści osób. Cas i jego matka wyruszają do Ontario w Kanadzie, by wytropić i unieszkodliwić wyjątkowo silną zjawę. Chłopak, skupiony na zadaniu, ignoruje dziwne zachowanie Tybalda i do samego końca nie podejrzewa, że w tę podróż wyruszył z nimi ktoś jeszcze.
„Anna we Krwi” Kendare Blake to udany horror młodzieżowy z nieodłącznym, niestety, wątkiem miłosnym, choć w tym przypadku nie można (na szczęście) mówić o kolejnym ocierającym się o erotykę paranormalnym romansidle. Akcja jest dynamiczna, duchy – potraktowane bardzo serio – przerażające i niebezpieczne, autorce udaje się kilka razy naprawdę nas zaskoczyć. „Anna we Krwi” z pewnością przypadnie do gustu nastoletnim miłośnikom horroru.
Dodaj komentarz