„Supernatural” w polskich realiach, czyli zgrana paczka przyjaciół na tropie tajemniczych i niebezpiecznych istot z rodzimych legend.
Nastolatki kontra zło terroryzujące prowincjonalne miasteczko, czyli sprawdzony pomysł Kinga w polskim wydaniu.
Chwytliwe jak nagłówek z tabloidu, prawda? Tymczasem to stara historia o tym, jak mąż podziękował Rosemary za noszenie jego koszul do pralni…
Najgorsze nawet potwory nie dorastają ludziom do pięt. Tylko człowiek zabija swoich dla zysku.
„Czasem sądzę, że udoskonalamy ten świat, usuwając wszystko co ludzkie z naszego życia”.
Debiutancka powieść Joego Hilla o potworach w naszych domach i… nieprzemyślanych internetowych zakupach.
Najnowszą powieść Kinga przeczytałam w jeden wieczór – ale cóż to był za wieczór!
„Ktokolwiek zmaga się z potworami, niechaj się ma na baczności, aby i on sam się nie stał potworem”.
„Terror” Dana Simmonsa to powieść dla cierpliwych. Ugrzęzłam w niej na długo – niczym statek w lodzie.
Nawiedzone domy, wiedźmy, ghule, wilkołaki, żywe trupy i inne monstra upchnięte na stu siedemnastu stronach (co wiele mówi o technice pisarskiej Guya N. Smitha).
© 2025 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑