Pomrok, Martwy Most, Wzgórze Odrzuconych, Plugawe Ziemie… – witajcie w świecie, w którym Zło jest prawem.
W trzeciej części „Summonera” czeka nas mordercza wędrówka przez eter i bohaterska bitwa w wąwozie, przypominająca tę stoczoną pod Termopilami.
Boga nie ma, anioły rozpaczają, świat się zmienia, a Mordimer trzyma się życia jak rzep psiego ogona.
Piękna okładka i porywająca treść – drugą część cyklu „Summoner” przeczytałam w jedno popołudnie.
„Komisarz Henderson ogłasza otwarcie z dawna oczekiwanego Podwydziału Spraw Magicznych Londyńskiej Policji Metropolitalnej”.
„Prawdę powiedziawszy, minęły całe lata od czasu, gdy w Widokach ktokolwiek widział demona”.
Dalszy ciąg przygód nastolatka z Ziemi w zadziwiającym świecie, gdzie niemożliwe staje się możliwe.
Trzynasta, ostatnia część „Kronik Wardstone”. Tutaj kończy się przygoda z Johnem Gregorym, największym ze stracharzy Hrabstwa.
„To szanta o statku płynącym wśród nocy, przez wieczność. Ten statek niesie załogę dusz potępionych, demonów oceanu. Statek, który żegluje od początków czasu i będzie żeglował do samego końca świata…”
© 2025 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑