Agnieszka Stelmaszyk z kolejnym hitem dla młodszych czytelników.
„Jak to mówią, podróże kształcą”.
„Bunia kontra fakir” to pierwsza część przygód rodziny Mazurskich, opowiadająca o szalonej eskapadzie przez pół Europy – samochodem, gdyż „samolot to żadna frajda”. W przepełnionym vanie podróżują mamina, padre, kuzynka Marcela (w aucie ciągle strzela sobie fotki), babcia Henrysia nazywana bunią (w aucie ciągle chrapie, zaś poza autem ciągle je) oraz jedenastoletni Jędrek, specjalista od palm, niejadek i narrator tej historii.
„Trzy kobiety na jednej wycieczce to zdecydowanie za dużo!”
„Mazurscy w podróży” to idealna propozycja dla młodych czytelników. Kolorowa, ozdobiona licznymi zabawnymi rysunkami i zdjęciami, wypełniona informacjami i ciekawostkami książka zabiera nas w fascynującą wyprawę po średniowiecznych zamkach, weneckich kanałach, francuskich i hiszpańskich plażach, a wszystko to w towarzystwie przesympatycznej rodziny, która podczas wakacji karmi dusze pięknem, a ciała lokalnymi potrawami. Razem z Mazurskimi odwiedzamy między innymi zamek w Carcassonne, ogród botaniczny w Blanes, słynną katedrę Sagrada Familia, austriackie Muzeum Cesarzowej Sissi i zamek Książ. Poznajemy historię, kulturę, kuchnię, obyczaje oraz język odwiedzanych krajów (a przynajmniej kilka przydatnych zwrotów). Przede wszystkim jednak doskonale się bawimy, co zawdzięczamy głównie babci Henrysi, która traktuje tę wycieczkę jak podróż życia: pochłania ogromne porcje jedzenia („Trzeba się najeść na zapas”), romansuje z przystojnym Hiszpanem o imieniu Eduardo, kupuje półmetrowe kaktusy w charakterze pamiątki, a przy okazji razem z Jędrkiem rozwiązuje kryminalną zagadkę.
Książka, choć niewielka, jest starannie wydana: twarda okładka, solidny papier, kapitalne ilustracje Anny Oparkowskiej i zdjęcia z podróży (z prywatnego archiwum autorki) sprawiają, że lektura jest prawdziwą przyjemnością – także estetyczną. Nowa seria Agnieszki Stelmaszyk, autorki bestsellerowych „Kronik Archeo”, przypadnie do gustu czytelnikom ciekawym świata, którzy mają w sobie duszę podróżnika i żyłkę odkrywcy. Polecam z przyjemnością.
Dodaj komentarz