O tajkonautach, strefie Złotowłosej, uziemiowieniu Marsa, fedrowaniu w kosmosie i wszędobylskich muszkach owocówkach (znowu).
Szeregowa Zula Hendricks w samozwańczej krucjacie przeciwko ksenomorfom – dla wielbicieli alienów i kosmicznych przygód.
O roli człowieka w epoce maszyn – dla wszystkich ciekawych zmieniającego się wokół nas świata.
Nie przepadam za historiami o gangsterach, ale „Grzesznika” Artura Urbanowicza przeczytałam od deski do deski. Jest to powieść o moralnym i społecznym upadku, o cenie egoizmu oraz o ludzkim sumieniu, którego nie należy lekceważyć.
„Co silniej przemówi do przyszłych pokoleń: beznamiętna chronologia wydarzeń i suche wyliczenie strat w ludziach czy osobiste wspomnienia i relacje ludzi, którzy nie będą się przecież wiele różnić od nich samych?”
Niewymagająca lektura dla małych rozrabiaków, unikających czytania i kąpieli.
Arcyciekawe spojrzenie na sztukę współczesną – dla czytelników w każdym wieku.
Przegląd życia antypatycznego dupka i kompletnego przegrywa, czyli lekcja kochania życia i ludzi – z całym dobrodziejstwem inwentarza.
© 2025 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑