Przy dwunastym tomie cyklu uzasadniona staje się obawa o to, czy autor potrafi nas jeszcze czymś zaskoczyć. A jednak.
Tak pokręconej książki nie czytałam od czasu „Księgi Zepsucia” Marcina Podlewskiego. Wciągająca, męcząca, intrygująca i irytująca. Nagroda Hugo w roku 2020.
Pięciozeszytowy cykl komiksowy na podstawie pierwszej części kultowego „Nekroskopa” Briana Lumleya. Dla wielbicieli oryginału.
Swego czasu świat zaludniały miliardy ludzi. Powrót przetrwało około ćwierć miliona.
W „Malowanym człowieku” jest taki moment, gdy z niedowierzaniem czytamy o zachowaniu Jardira, który obraca się przeciwko przyjacielowi, by zdobyć legendarny oręż. Pierwsza część „Pustynnej Włóczni” wyjaśnia nam jego motywy.
Mordobicie i rozpirzanie wszystkiego dookoła nie zdało egzaminu: Gertrude wciąż tkwi w znienawidzonym Baśniowie. Może pora zmienić taktykę?
Pierwszy tom „Maga bitewnego” przeczytałam z niekłamaną przyjemnością, ale to drugi wprawił mnie w prawdziwy zachwyt.
Inwazja wampirów w wersji Roberta McCammona, autora urzekających „Magicznych lat” i postapokaliptycznego „Łabędziego śpiewu”.
Smutna i piękna historia z wojną w tle, pełna cudów natury i ludzkich zbrodni. Zasłużony Pulitzer w 2015 roku.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑