„Zaledwie 6 milionów lat temu pewna małpa miała dwie córki. Jedna z nich stała się przodkinią wszystkich szympansów, druga naszą prapraprababcią.”
„Pewnej niedzieli król Artur siedział sobie w łóżku i jadł jajko, gdy niedzielny obwoływacz miejski wkroczył do jego komnaty…”
Jesteście ciekawi, czemu Gandalf nigdy się nie ożenił i dlaczego Merlin był mężczyzną? Terry Pratchett wyjaśni wam to po swojemu.
Rincewinda straciliśmy z oczu, kiedy spadał poza krawędź świata. Dobra wiadomość: przeżył. Zła: ma przekichane jak nigdy dotąd.
„Czymże jest więc czas? Jeśli nikt mnie o to nie pyta, wiem. Jeśli pytającemu usiłuję wytłumaczyć, nie wiem.”
„W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłębiona mgiełka gwiazd rozstępuje się z wolna…”
Kładziemy się na trawie. No już, szybciutko. A teraz wchłaniamy moc ziemi. Właśnie tak. Jesteście uleczeni. Nie ma za co.
Pamiętacie „Żywe Trupy”? Uff, uff, uff… . Tym razem będzie: HUFF! HUFF! HUFF!
„Takiego legionu jeszcze nie widziałem. To legion płomienia, którym nasz bóg – potwór spali świat.”
W drugim tomie cyklu „Materia Prima” polityka gra pierwsze skrzypce, chociaż przybysze z enklaw również nie dają o sobie zapomnieć. Dzieje się.
„Śmiertelnicy i istoty nadnaturalne zamieszkują równolegle ten sam świat, ale nie widzą się nawzajem – jak mieszkańcy domu, którzy bywają w nim o różnych porach i tylko czasem mijają się na wąskich schodach.”
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑