„Opowiadania to nadal akordowa praca na zamówienie, odpowiednik niepowtarzalnych przedmiotów, które można kupić u rzemieślnika. Jeśli zechcesz być cierpliwy i zaczekasz, rzecz zostanie wykonana ręcznie w warsztacie na zapleczu”. Stephen King
Zaskakujące zwroty akcji, przystępna, pierwszoosobowa narracja i świetny koncept z dziecięcymi rysunkami wypełniającymi książkę. Wciągająca historia z dreszczykiem na jeden relaksujący wieczór.
„Najwcześniejsze wspomnienie Fiony Crane to wielogodzinne oczekiwanie na mrozie. A wszystko przez siostrę”.
„W każdym mieszkaniu znajdował się telewizor – taki był nakaz prawny”.
Dean Koontz musi bardzo kochać psy. O obdarzonym ludzką inteligencją i posługującym się telepatią golden retrieverze pisał już w powieści „Opiekunowie”. Tym razem pies wabi się Kipp.
„Był to pierwszy tydzień lipca 1934 roku. Niecałe pięć lat wcześniej, w ten czarny październikowy wtorek, zawaliła się państwowa gospodarka. (…) Ameryka – a w istocie większość świata – doznała poważnego uszczerbku i teraz strzępy przyszłości zbierali i ponownie składali… Czytaj dalej →
„Szkarłatna wdowa” otwiera nową serię Grahama Mastertona, w której czucie i wiara przegrywają z gruntowną znajomością chemii.
„Czy żyjemy w czasie, który jest tylko złudzeniem, w którym każde pozorne stulecie trwa zaledwie ułamek sekundy w operacjach gigantycznego komputera? Czym jest śmierć, jeśli nie zwykłym end zapisanym w jednym wierszu kodu?”
Graham Masterton straszył już „Głodem”, teraz przyszła kolej na „Suszę”. Jak mówią klimatolodzy: czas się bać.
„Z psem tak wielkim jak Cujo lepiej było nie zadzierać. Chyba że przez resztę życia chciało się podcierać sobie tyłek hakiem”.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑