PRZYGODY W ŚWIECIE KSIĄŻEK

Kategoria SALON

Recenzje przeczytanych książek

Nie ma takiej samotności, którą nie sposób się podzielić

Poruszyła mnie ta opowiedziana z bezpretensjonalnym wdziękiem historia. Każdy, kto kochał, tracił, rezygnował czy rozkwitał na nowo, znajdzie w niej cząstkę siebie.

Najlepszy przyjaciel człowieka

Dean Koontz musi bardzo kochać psy. O obdarzonym ludzką inteligencją i posługującym się telepatią golden retrieverze pisał już w powieści „Opiekunowie”. Tym razem pies wabi się Kipp.

W świecie największego humorysty Ameryki

„Twain jest Lincolnem naszej literatury”. Dean Howells

To bolesne życie

Po ziemi szwendają się hordy zombie, ale to żywy człowiek wciąż jest największym zagrożeniem dla swoich bliźnich. Smutne.

Witamy w Woodbury

„To nowy świat, stary. Wyobraź sobie, jakie to dla nas dziwne, że mamy mieszkać w więzieniu i nazywać to miejsce domem”.

Witamy w krainie, gdzie obcy zginie

W opowiadaniach Pilipiuka o wojsławickim egzorcyście Polska przegląda się niczym w zwierciadle i aż jęczy ze zgrozy.

Oszczędnego czarodzieja poradnik przetrwania w średniowiecznej Anglii

„Będę potrzebować przechwałek. Potężnych przechwałek”.

Ku chwale matczyzny

„Jeśli lawina jest dostatecznie potężna, potoczą się nawet kwadratowe kamienie”.

Z patelnią na elfy

„Akwila Dokuczliwa leżała na brzegu rzeki i łaskotała pstrągi. Lubiła słuchać ich śmiechu. Unosił się w bąbelkach”.

W służbie dla nowej ojczyzny

Sługa Cesarstwa, Złoty Smok Wędrowców i uczeń szkoły Pierdzącej Kozy. Zanim cykl „Materia secunda” dobiegnie końca, Rudnicki zdobędzie więcej tytułów niż Iga Świątek.

Lepszy kiepski pokój niż dobra wojna

Czarna Orchidea, specjalizująca się w walce wręcz i skrytobójczych zamachach, Miecz Rozcinający Obłoki, Cztery Sekrety Kwiatu Śliwy… Dobrze, że robiłam notatki, gdyż pogubiłabym się w tych nazwach, choć szkołę Pierdzącej Kozy zapamiętałam akurat dobrze.

Starcie królów

Lektura kontynuacji „Gry o tron” wzbudziła we mnie podejrzenie, że autor może odgrywać się na swoich bohaterach, rekompensując sobie powściagliwość wobec irytujących ludzi w realnym życiu. Bo żeby aż tak źle im życzyć…

« Starsze wpisy Nowsze wpisy »

© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress

Twórca motywu Anders NorenDo góry ↑