W powieści Grahama Mastertona największe wrażenie robi zestaw łowcy wampirów:
Cała nasza technologia na nic nam się nie przyda, jeśli choćby jeden z potężnych Pradawnych naruszy pakt i posłuszne mu wampiry zaatakują ludzi.
Visio in Extremis to taki rodzaj widzenia u wampirów, który spowalnia świat. Przydałby się także czytelnikowi podczas lektury „Percepcji” Miroslava Žambocha.
W miejscowości Wampirzyce stał sobie dom. Parterowy z czerwoną dachówką albo piętrowy z dachem zielonym – w zależności od tego, komu chcecie wierzyć.
Salem kojarzy się nam z czarownicami. W ciężkim dla mieszkańców roku 1692 oskarżono tam o czarnoksięstwo 80 osób.
„Posiadłość Blackwood” to dziewiąta część „Kronik wampirów” Anne Rice. Wybrałam ją z dwóch powodów.
Jedliście coś przed chwilą? Jeśli tak, weźcie głębszy oddech.
Najsłynniejszy horror świata rozpoczyna się od zapisków Jonathana Harkera, który podróżuje do wschodnich obrzeży Europy:
Książki popularnonaukowe mają to do siebie, że wymagają od czytelnika większego skupienia. To nie rozrywkowe fabuły, które połyka się w jeden wieczór.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑