„To zabawne, pomyślał Vasher, że tak wiele historii w moim życiu zaczyna się od tego, że wtrącają mnie do więzienia.”
Jesteście ciekawi, czemu Gandalf nigdy się nie ożenił i dlaczego Merlin był mężczyzną? Terry Pratchett wyjaśni wam to po swojemu.
Rincewinda straciliśmy z oczu, kiedy spadał poza krawędź świata. Dobra wiadomość: przeżył. Zła: ma przekichane jak nigdy dotąd.
„W odległym, trochę już zużytym układzie współrzędnych, na płaszczyźnie astralnej, która nigdy nie była szczególnie płaska, skłębiona mgiełka gwiazd rozstępuje się z wolna…”
„Takiego legionu jeszcze nie widziałem. To legion płomienia, którym nasz bóg – potwór spali świat.”
W drugim tomie cyklu „Materia Prima” polityka gra pierwsze skrzypce, chociaż przybysze z enklaw również nie dają o sobie zapomnieć. Dzieje się.
„Śmiertelnicy i istoty nadnaturalne zamieszkują równolegle ten sam świat, ale nie widzą się nawzajem – jak mieszkańcy domu, którzy bywają w nim o różnych porach i tylko czasem mijają się na wąskich schodach.”
To była fantastyczna przygoda. Po „Adepta” Adama Przechrzty trzeba sięgnąć koniecznie.
Walki na morzu i na lądzie. Niepowstrzymany Napoleon podbija kolejne europejskie kraje, aż w końcu zwraca swój śmiały wzrok na Anglię.
To dopiero była przygoda: piraci, łowcy głów, Splugawieni, Wyspiarze i smoki – czarne, czerwone, niebieskie, zielone… . Po siedmiuset stronach z żalem powitałam jej koniec. Pozostaje czekać cierpliwie na drugi tom.
„Historia naturalna smoków” Marie Brennan zaskoczyła mnie bardzo przyjemnie. To osadzona w alternatywnym świecie powieść przygodowa, której uroku dodaje wiktoriański klimat.
© 2025 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑