„W Zonie nie anomalie, nie mutanty i ludzie są największym przeciwnikiem. Jesteś nim ty sam i to, co masz w środku”.
Nie wszystkie potwory czają się pod łóżkiem – niektóre paradują w środku dnia. Na szczęście nadchodzi era morfanta… Też nie macie pojęcia, kto to jest?
Z każdą kolejną książką mój podziw dla Marcina Szczygielskiego rośnie.
„Dla nas, wyznawców fizyki, rozróżnienie między przeszłością, teraźniejszością a przyszłością jest niczym innym, jak uparcie podtrzymywaną iluzją”. Albert Einstein
Takiej książki mi brakowało. Wyczerpująca, przystępnym językiem napisana analiza tekstów kultury popularnej to na polskim rynku rzadkość. Przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
Kontynuacja „Armagedonu dzień po dniu” to obiad przyrządzony według sprawdzonego przepisu, z dołączoną do rachunku niespodzianką, która ma zaintrygować i zachęcić do zakupienia kolejnego tomu.
W drugiej części „Kronik Wardstone” Josepha Delaney`a akcja rusza z kopyta od pierwszej strony.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑