„Kąpiel w przerębli jest dobrowolna, lecz jeśli ktoś chce dostać wysoki stopień z WF-u, musi ją zaliczyć”. Ciekawe, co by o tym powiedzieli rodzice polskich dzieci…
Dziesięciotomowy cykl PAX to szwedzki hit wydawniczy, opowiadający o dwóch braciach, którzy w miasteczku Mariefred stoją na straży niezwykłej biblioteki i w każdej części mierzą się z coraz gorszymi stworami z lokalnych wierzeń ludowych. Tylko dla odważnych.
„Pastelowy klaun, którego Sandmanem zwą, co noc odwiedza mnie i raczy magią swą”.
Przy dwunastym tomie cyklu uzasadniona staje się obawa o to, czy autor potrafi nas jeszcze czymś zaskoczyć. A jednak.
„Granica oddzielająca nas od magicznego świata stała się cienka jak… bibułka! Pierwszy lepszy głupek może wpuścić stworzenia z drugiej strony”.
Czwarty tom serii o dwóch zadziornych braciach, walczących ze złem w małym miasteczku z dużą tajemnicą.
Zasadniczy Morgan, Strażnik o uroku wiertła dentystycznego i nasz błaznujący mag tworzą połączenie, które gwarantuje, że nie będziemy narzekać na nudę.
Od blisko roku nikt nie próbował zabić Harry`ego Dresdena. Wszystko szło podejrzanie dobrze. I wtedy Mab, władczyni Zimowego Dworu sidhe, upomniała się o „drobną przysługę”…
„Nazywam się Harry Copperfield Blackstone Dresden. Możecie mnie wzywać na własne ryzyko. Kiedy wszystko staje się dziwne, kiedy rzeczy, które stukają w nocy, zapalają światła, kiedy nikt inny nie może wam pomóc, dzwońcie do mnie”.
Lipiec w Chicago – tak upalny, że najważniejszy (i/bo jedyny) chicagowski mag chodzi w szortach.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑