Kontynuacja cyklu czytelniczego, poświęconego książkom o książkach.
Cztery nowe opowiadania, cztery kolejne spotkania z Królem Grozy. „Nic dodać, kurde, nic ująć”.
Eseje Vargasa Llosy są jak fascynująca rozmowa z noblistą. Llosa opowiada znakomicie i – co równie ważne – zrozumiale.
„Po staroświecku uważam, że czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.”
„Duch opowieści” Jana Gondowicza to lektura dla czytelników pokornego serca. Znajomość tematu onieśmiela, skrupulatność i drobiazgowość wpędzają w kompleksy.
Zadziwiające jest, jak wiele piszących kobiet trudzi się udowadnianiem światu, że są równie poważnymi pisarkami, co mężczyźni. Wydawałoby się, że w czasach równouprawnienia takie kwestie w ogóle nie powinny być podnoszone. A jednak.
„Bo czytelnictwu zagraża sama książka – nudna, jałowa, źle wydana, źle napisana, źle zilustrowana, po prostu zła. To właśnie książkowe śmieciowe żarcie, byle jakie, nudne, żałosne, jest największym zagrożeniem dla naszych dzieci.”
„Stronę powinno się czytać gładko, nawet jeśli piszesz o metafizyce, filozofii i tak dalej.”
© 2021 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Autor motywu Anders Noren — Do góry ↑