W „O ósmej na arce” Ulrich Hub postawił pingwiny przed moralnym dylematem, testując ich lojalność wobec przyjaciół. Tym razem opowiada historię betlejemskiej nocy z punktu widzenia… owiec.
Najsłynniejsza historia bożonarodzeniowa w nowym tłumaczeniu i w przepięknym wydaniu.
„Kąpiel w przerębli jest dobrowolna, lecz jeśli ktoś chce dostać wysoki stopień z WF-u, musi ją zaliczyć”. Ciekawe, co by o tym powiedzieli rodzice polskich dzieci…
„Strachociny” to seria historii z dreszczykiem dla młodszych czytelników. W każdym tomie bohaterom przydarza się coś niesamowitego, a książki można czytać niezależnie od siebie. Czy warto? Sprawdzam.
„Najwcześniejsze wspomnienie Fiony Crane to wielogodzinne oczekiwanie na mrozie. A wszystko przez siostrę”.
Spektakularny finał przygód rodzeństwa Greystone`ów ocala naszą wiarę w dobro.
„Budzi się cichy dzwon, by zapowiedzieć Umarłych; zapala się ostatnią świecę, albowiem noc nadciąga…”
Oszałamiający finał trylogii Dewabadu, jednej z oryginalniejszych i ciekawszych serii fantastycznych ostatnich lat.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑