Miejsce niepokojące i straszne, ale także – dzięki akwarelowym rysunkom Tylera Crooka – niezwykle urokliwe. Z przyjemnością odwiedziłam je ponownie.
Znakomita. Jedna z najlepszych opowieści grozy, jakie miałam przyjemność przeczytać – jeśli nie najlepsza.
Raquel Diaz Requera wpadła na pomysł, by skatalogować wszystkie Babcie świata według reprezentatywnych cech. Sporządziła analizę dwudziestu dziewięciu typów Babć i opatrzyła ją ilustracjami tak zachwycającymi, że natychmiast stałam się wielbicielką jej talentu.
Kolejna seria, która przypadła mi do gustu, głównie za sprawą sugestywnych, nastrojowych akwarel, doskonale oddających specyficzny klimat amerykańskiej prowincji z ubiegłego wieku.
„Medium ma w życiu przerąbane. Medium, które nie chce być medium, ma przerąbane w dwójnasób”.
Biedna sierotka wychowywana przez niesympatyczne wujostwo – znamy? Znamy.
„Staliśmy się nieśmiertelni. Czego więc powinniśmy się bać?” Świat przyszłości Neala Shustermana jest idealny – i przerażający.
„Upiory, bestie z wielkimi oczami, przeklęte maszkary, które ożywają nocą… Wszyscy jesteśmy prawdziwi… I nic cię przed nami nie uratuje!”
„Tutaj, w enklawie, niezależność myślenia nikomu nie wychodzi na dobre”. Cóż… Tutaj też.
„To jest opowieść o opowieściach. Albo o tym, co naprawdę znaczy być wróżką i matką chrzestną. Ale też, zwłaszcza, o zwierciadłach i odbiciach”.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑