Książka, przy której będziecie płakać ze wzruszenia… i ze śmiechu. Chyba jestem w szoku cukrowym.* (*”To jest atak serca, ale pozytywny”).
Otrzyjcie łzy po Hogwarcie i Potterze. Nadchodzi Max McDaniels z Akademii Rowan.
Niezwykła opowieść o dziewczynce, która widzi za dużo, choć widzieć w ogóle nie powinna.
Nieoczywista, słodko – gorzka historia o radości tworzenia i poszukiwaniu własnej drogi.
Kolejna pięknie napisana historia od Wydawnictwa Dwukropek. Idealna na długie wieczory.
„Koleś, Asterix i Obelix postawili wam tu pałac w trzy miechy. Bloczek kamienny, zaprawa, bloczek, zaprawa, bloczek…”
Z satysfakcją odkryłam, że choć nie należę do wyjątkowej rodziny Smedrych, też posiadam pewien okulatorski talent: podobnie jak Australia, kuzynka Alcatraza, umiem się obudzić rano i wyglądać brzydko. Jakie to ekscytujące!
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑