Trzecia część przygód rezolutnej miłośniczki książek i technicznego geniusza, z akcją rozgrywającą się w przepięknych plenerach oraz w efektownych wnętrzach wiekowego hotelu.
Pierwszy tom młodzieżowej serii Kate Milford oczarował mnie pięknym stylem i magicznym klimatem. Drugi – choć wydawało się to niemożliwe – jest jeszcze lepszy.
Boginy, czarownice, magowie, demony, wodne stwory i inne pokraki, czyli galeria potworów pojawiających się w znakomitej serii „Kroniki Wardstone” Josepha Delaney`a.
Urzekła mnie ta historia. Naomi Novik stworzyła oryginalną, zapadającą w pamięć baśń i opowiedziała ją pięknie.
Piękna, przejmująca historia o dziewiętnastowiecznych kominiarczykach. Kolejna (po „Nocnym ogrodniku”) książka Jonathana Auxiera, która mnie zachwyciła. Warto zapamiętać to nazwisko.
Wśród zalesionych wzgórz stanu Connecticut ukryty jest niezwykły rezerwat. To jedna z wielu ostoi dla czarodziejskich istot, żyjących według pradawnych reguł. Nazywa się Baśniobór.
„Trudno kogoś przy sobie zatrzymać, kiedy wszyscy ci powtarzają, że ta osoba odeszła”.
Wielbiciele ckliwych, prościutkich historyjek o kotkach i pieskach mogą sobie na tej książce połamać zęby.
Tajemnice małego miasteczka, czyli o tym, jak łatwo i chętnie ulegamy stereotypom.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑