Zarwane noce i przebimbane dni. Mam nadzieję, że Peter Jackson też to czytał – ekranizacja tej książki to byłby hit.
Boga nie ma, anioły rozpaczają, świat się zmienia, a Mordimer trzyma się życia jak rzep psiego ogona.
„Wierzcie mi, że zagniewany Anioł jest gorszy niż wasze najstraszniejsze koszmary. A niezbadane są ścieżki, którymi podążają umysły Aniołów”.
„Przypadki chodzą po ludziach, ale to niemożliwe, statystycznie niemożliwe, żeby wszystko spotykało tylko jednego Jakuba Wędrowycza”.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑