Gęś jest bardzo elokwentna. Czyta dużo książek, wiersze pisze (raczej kiepskie). Cierpi na Weltschmerz niczym poeta romantyczny, wątła jest i chuda jakaś – bo Gęś ma depresję.
„Gdy wszystko dla ciebie za małe, za krótkie Swój rozmiar zmień i zostań krasnoludkiem” (Anna Jurksztowicz „Szuflandia”)
„Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość”. Święty Paweł „Hymn o miłości”
„To, jak zabawne zdjęcie z kotkiem rozchodzi się po internecie, wcale nie różni się aż tak bardzo od sposobu, w jaki rozprzestrzenia się wirus grypy”.
Komiks określony przez Neila Gaimana jako „cukierkowy i śmiertelnie groźny”. Sięgacie na własną odpowiedzialność.
Zdaje się, że odkryłam kolejną wspaniałą książkę. Cóż za błogie uczucie. Doprawdy, alleluja.
„To jest coś, co ma nas spotkać, i nie ma się czego bać”. (Krystyna Zachwatowicz, uczestniczka Powstania Warszawskiego)
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑