Gdy w mojej rodzinie pojawiły się dzieci i wszyscy prosili je usilnie „powiedz: k o t e k”, „powiedz: m a m a”, ja sięgnęłam do arsenału polonistki, odpytując je po kolei z onomatopei.
Sprzątają, piorą, prasują, gotują, dyrygują. W fartuszkach, paltocikach, szpileczkach, pantofelkach. Z nieodłącznymi torbami pełnymi zakupów.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑