Familijna, staroświecka baśń o rodzeństwie, które w krainie pozbawionej Bożego Narodzenia walczy o ocalenie świata przez złem.
„Jestem pod wrażeniem, jak bardzo ogłada i dyskretna życzliwość przepełnia ten nobliwy pensjonat – najlepszy z najlepszych!”
Biedna sierotka wychowywana przez niesympatyczne wujostwo – znamy? Znamy.
„O, śniegu podmuchowy, zamieci i deszczu ze śniegiem! O, burzy śnieżna, chlapo i pokrywo śnieżna! O, wilgotny śniegu, o! biały puchu, o! cudownie głębokie zaspy!”
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑