Legendarnego kapitana Vimesa z Nocnej Straży poznajemy w niefortunnych okolicznościach, gdy pod wpływem … yyy… przestrzennego zagubienia wpada do rynsztoka. Pocieszający jest fakt, że gorzej już nie będzie – bo gorzej być chyba nie może.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑