Gęś jest bardzo elokwentna. Czyta dużo książek, wiersze pisze (raczej kiepskie). Cierpi na Weltschmerz niczym poeta romantyczny, wątła jest i chuda jakaś – bo Gęś ma depresję.
© 2024 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Twórca motywu Anders Noren — Do góry ↑