„Kiedy pierwszy raz spotkałam Toma Warda, ucznia stracharza, uczyłam się na wiedźmę, o tak”.
„Cały jestem włochaty – i powinienem wspomnieć o czymś jeszcze. O czymś, co różni mnie od was. Mam ogon”.
Walka ze Złym wymaga najwyższych poświęceń. Gdy stracharz słabnie, Tom stopniowo przejmuje jego obowiązki – uczeń staje się mistrzem.
Nieoczywista, słodko – gorzka historia o radości tworzenia i poszukiwaniu własnej drogi.
Czary, zaklęcia, eliksiry, lustro z problemami matematycznymi i kaczka, która jest kotem.
To już dziewiąty tom „Kronik Wardstone”. Czy można jeszcze wymyślić coś nowego? Owszem, można.
„Kiedyś byłeś ściganym, zwierzyną, teraz stałeś się łowcą Mroku”.
Pierwszy tom bestsellerowej serii dla młodzieży, z którą rozstanę się nieprędko.
„Koleś, Asterix i Obelix postawili wam tu pałac w trzy miechy. Bloczek kamienny, zaprawa, bloczek, zaprawa, bloczek…”
© 2021 Zapiski na marginesie — Wspierane przez WordPress
Autor motywu Anders Noren — Do góry ↑