Kolejna pięknie napisana historia od Wydawnictwa Dwukropek. Idealna na długie wieczory.

Głównym bohaterem książki jest jedenastoletni Reuben Pedley, nieśmiały chłopiec z Lower Downs, najgorszej dzielnicy ponurej i mocno nadgryzionej zębem czasu metropolii. W New Umbrze mieszka razem z matką, która jako młoda wdowa wciąż musi walczyć o pracę i zachowanie dachu nad głową. Jej miłość i pogoda ducha wynagradzają chłopcu wszelkie niedostatki, lecz sytuacja materialna tej dwójki stale się pogarsza. Wkrótce może im zabraknąć pieniędzy nawet na to ponure, biedne mieszkanie, które obecnie zajmują.

Reuben nie przepada za otwartymi przestrzeniami i obecnością ludzi: nawet do swojego domu wkrada się przez piwniczne okno. Jego ulubioną rozrywką jest poszukiwanie kryjówek: wrodzona ostrożność i umiejętność wtapiania się w tło pozwalają mu bezkarnie penetrować niedostępne zakamarki. Podczas jednej z takich ryzykownych wypraw jedenastolatek znajduje zabytkowy zegarek o niezwykłych właściwościach. Problem w tym, że takiego właśnie zegarka od lat poszukuje rządzący miastem Smuga, którego ludzie, zwani Kierunkami, codziennie przeczesują dzielnice. Reuben, rozdarty między pragnieniem zachowania skarbu, a chęcią pomocy matce, odwiedza kilku jubilerów, prosząc ich o wycenę znaleziska. W ten sposób o chłopcu dowiaduje się Smuga i natychmiast rusza jego tropem. Osaczony Reuben podejmuje odważną decyzję: postanawia na własną rękę rozwiązać zagadkę niezwykłego zegarka i w ten sposób trafia na ślad sekretu, strzeżonego przez pewną rodzinę od setek lat…

„Na straży sekretu” Trentona Lee Stewarta to książka dla czytelników gustujących w solidnych historiach, które rozkręcają się powoli, nieśpiesznie budując klimat i uwodząc wysmakowanym językiem. Solidne pięćset stron z okładem gwarantuje, że zżyjemy się z bohaterami, towarzysząc im w niebezpiecznych przygodach. Rodzinne sekrety, zaszyfrowane wskazówki, pułapki i niezwykłe wynalazki legendarnych geniuszy przyprawią nas niejednokrotnie o szybsze bicie serca. Klimatyczna historia, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością – polecam.